Grudzień to magiczny czas, który jest pełen niespodzianek a już za chwile mikołajki. Dlatego mamy dla Was konkurs! Wystarczy, że odpowiecie na jedno pytanie a my wybierzemy dwóch zwycięzców.

Z racji obecnej sytuacji w tym roku Mikołaj będzie różnił się od poprzednich, dlatego mamy dla Was konkurs ze wspaniałymi nagrodami, które umilą Wam czas. Każdy z nas potrzebuje czasami oderwania się od rzeczywistości i przeniesienia gdzie indziej – to właśnie może nam dać dobra książka, a co dopiero trzy!
Zadanie konkursowe:
Napisz (pod tym artykułem) Jaki jest Twój wymarzony mikołajkowy prezent i dlaczego?
Nagrody:
Do wygrania 2 zestawy książek a w nich:
- Zabójczy kusiciel, Kristen Ashley
- Jak uciszyć wewnętrznego krytyka, Alina Adamowicz, Joanna Godecka
- Nas dwoje, Holly Miller – wyjątkowa książka nad którą portal GlamStyle.pl objął patronat

Konkurs zaczyna się 3 grudnia o godzinie 12:00 i kończy się 13 grudnia o 23:59. Wyniki konkursu ogłosimy 16 grudnia o godzinie 12:00. Regulamin konkursu znajdziecie tutaj.
Powodzenia kochani! 🙂
Idealny mikołajkowy prezent to voucher na lot balonem nad jakimś pięknym miastem. Balon obowiązkowo kolorowy i ogromny, gdzieś zapewne już na mnie czeka. I teraz głowa w tym Mikołaja, by go odnaleźć 🙂
Marzę o prezencie, który wzbudziłby we mnie zdziwienie i zachwyt, by było to coś o czym kiedyś po cichu wspomniałam, rzuciłam ot tak, a nagle okazuje się, że Mikołaj to zapamiętał i w małej paczuszce czekają na mnie rajstopki w świąteczne wzorki miałabym komplet do sukienki w dyskretne choineczki do kolczyków w kształcie czapeczek Mikołaja, szary (koniecznie szary!) szlafroczek, którym mogłabym się otulić po kąpieli, radio by w trakcie pichcenia w kuchni przygrywały mi radiowe hity, drobnostki, niby niewiele, ale dla mnie byłby to sygnał, że zostałam wysłuchana a Mikołaj mocno się postarał by sprawić mi radość.
Moim marzeniem jest odbycie internetowego kursu tworzenia makramy jestem nimi absolutnie oczarowana, chciałabym potrafić stworzyć do cuda właśnie takie dekoracje w domu który tworzy samodzielne cieszą mnie najbardziej. Ten wyjątkowy rok sprawił że nauczyłam się koncentrować się na sobie na moich marzeniach, znalazłam czas na wiele niezrealizowanych wcześniej planów wykorzystując czas przeznaczony wcześniej na dojazdy do pracy właśnie na siebie. Każde zło można przekuć w dobro trzeba tylko odrobinę włączyć egoizm i postawić siebie w centrum.
Mnie najbardziej ucieszyłby prezent, którego sama bym nie wymyśliła, a jednak wpasowałby się świetnie w moje gusta, czy zainteresowania. Niestety od lat muszę prezenty wymyślać sobie sama, bo kilka razy dałam znać, że coś mi się niezbyt podoba i nie chodzi tu nawet o słowa. Moja twarz jest jak Raffaello wyraża więcej niż 1000 słów, jest to w moim życiu lekka udręka, bo często nawet jakbym chciała to nie potrafię ukryć prawdziwych myśli. W ten sposób zniechęciłam rodzinę do kombinowania i choćby odrobiny zaangażowania. W moich marzeniach jest jednak coś co nie było w moim liście do Mikołaja, a wymagałoby trochę więcej zaangażowania niż kilka kliknięć w sklepie internetowym. Wspomnienia zamknięte w albumie ze zdjęciami, czy wspólna wycieczka w nieznane.
Najpiękniejszy prezent mikołajkowy
Taki najbardziej dla mnie odlotowy,
To książka w klimacie świątecznym,
Byłaby na zimę prezentem pożytecznym,
Bo co lepszego, gdy zimno na dworze,
Żeby pozostać w dobrym humorze?
Ciepła historia, co nadzieję daje
I znacznie skraca oczekiwanie.
Wprowadzi nastrój i czas umili,
Dzięki niej nie spędzę żadnej smutnej chwili.
Przyniesie nerwom i duszy ukojenie
I da nadzieję na marzeń spełnienie.
Moim marzeniem jest przeczytać jak najwięcej książek, zanim stracę wzrok, albo zejdę z tego świata. Mam nadzieję, ze po drugiej stronie życia, pozwolą mi czytać! A wracając do meritum sprawy, najbardziej ucieszy mnie kolejna książka do mej domowej biblioteki, czy to nowość ulubionego pisarza, czy też autora, o jakim jeszcze nie słyszałam – w każdej znajdę coś dla siebie. Swoją drogą, smutne jest, ze moja Rodzina, znająca mnie, jak nikt, nigdy nie kupuje mi książek, choć stara się rozpieszczać mnie na każdym kroku. Dlatego też marzy mi się KSIĄŻKA – powieść, dokument, biografia… Pozdrawiam!
Pozwolę sobie tutaj odpłynąć w świat marzeń, jeszcze tych z czasów dzieciństwa. Otóż marzy mi się duża, puchata chmurka, niczym gęsta i słodka bita śmietana. Taka pulchna, w której mogłabym się wygodnie zapaść i czytać książki. Chciałabym, żeby ta chmurka zabierała mnie wysoko do nieba, gdzie miałabym ciszę i spokój i mogła zapomnieć o całym świecie. Jako dziecko wyobrażałam sobie, że na tym gęstym, białym puchu podróżuję dookoła świata, a w nocy śpię jak księżniczka zatopiona w jedwabne poduszki. Teraz już wiem, że Mikołaj nie może podarować mi takiej chmurki, ale pomarzyć mogę, a zadowolę się wygodną pufą i ciekawą książką:)
Marzenie, które gdzieś tam jest skryte, takie trochę z zakamarków pamięci, ale ucieszyłoby mnie niezwykle….bo wzbudziłoby miłe wspomnienia z dzieciństwa, skromne marzenie o książce: “Dzieci z Bullerbyn”, przeczytanej przeze mnie w dzieciństwie wielokrotnie. Książka o jakiej marzę miałaby być podwójnie wyjątkowa, bo chciałabym by było to wydanie jakie sama miałam, więc z 1971 roku, poczułabym wyjątkowość tego prezentu i byłby to faktyczny powrót myślami w te najmilsze chwile.
,,Każdy z nas potrzebuje czasami oderwania się od rzeczywistości i przeniesienia gdzie indziej’’. Wskazane przez Ciebie niepozorne hasło z uwagi na ostatnie miesiące przestało być błahym, niepozornym życzeniem a coraz mocniej staje się bezwzględną koniecznością dla każdego z nas. Nie tylko dlatego, że moje dwie największe pasje (oprócz książek) czyli podróże i koncerty plenerowe w sezonie 2020 w zasadzie dla mnie nie istniały.
Dlatego mój wymarzony mikołajkowy (i zarazem urodzinowy) prezent to weekend w górach z kilkoma najbliższymi znajomymi. Z dala od pustych, smutnych, szarych miast, zatroskanych twarzy, przedłużających się home office’ów i napiętej atmosfery niepewności o zdrowie i życie naszych bliskich czy szeroko rozumianą przyszłość (tę zawodową i prywatną).
Mój prezent, który nomen omen jest w trakcie realizacji to piękny górski klimat, świeże powietrze, trochę dzikiej przyrody, zmęczenie fizyczne wędrówkami, ale też psychiczny odpoczynek od codzienności, która w mijającym roku jak nigdy wcześniej dawała się we znaki. Po drodze impreza w góralskim stylu, śpiewy, ognisko, a na koniec każdego dnia odpoczynek przy kominku z ulubioną książką, grzańcem i towarzystwem i uśmiechami ludzi, których kocham i bez których przeniesienie do innej, lepszej rzeczywistości (choćby na te kilka chwil) nie byłoby możliwe. Bo ,,uśmiech kosztuje mniej niż elektryczność a daje więcej światła’’. Światła, czyli energii i pogody ducha, dzięki której wejście w nowy rok będzie szansą na nowe otwarcie, nowe cele i nowe marzenia do realizacji.
Wymarzony prezent to słodycze. Zwykły i niezbyt skomplikowany prezent, dostępny w każdym sklepie (to już jest zaleta)… Czekolada, pralinki, pierniczki, ciastka… Bardzo lubię i jem dość często. Święta to czas kiedy jest tego trochę więcej i można całoroczne pilnowanie się można sobie odpuścić.
Są takie książki, w których znajdziemy i sensację i przygodę, fantastykę, thriller i romas. I jest życie, gdzie zmagamy się z szarą codzinnoscią , sensacji dostarcza plotkująca sąsiadka, thrillery serwują wiadomosci, romans wziął i umarł, wykończony nudą. A po środku tego ja, Ja która marzy aby przeżyć przygodę. Odważyć się na ten pierwszy krok, odnaleźć pasję, spełnić marzenie. Czy to nauczyć się chińskiego czy zrobic w końcu ten tatuaż, wziąść lekcje gry ma gitarze, dać sobie coś i światu coś od siebie. Tak, to byłby doskonały prezent na Święta, przyszły rok, całe życie. A jeśli się nie uda to zawsze można sięgnąc do książek i tam szukac magii.
Moim wymarzonym prezentem mikołajkowym jest laptop. Chciałabym go dostać, bo ten który mam “odmawia mi już posłuszeństwa”. Wiele spraw załatwiam przez komputer więc jest mi on niezbędny. Lubię także czytać wiadomości, surfować po necie, korzystać z mediów społecznościowych. Laptop to także mój komunikator z dziećmi i wnukami – często łączę się z nimi przez Skype. Może mi się uda – marzenia są przecież od tego żeby się spełniały.
Moim wymarzonym Mikołajkowym prezentem jest porządny śpiwór. W wolnych chwilach uciekam od cywilizacji i pomieszkuję w namiocie. Piszę to oczywiście żartobliwie, ponieważ dla mnie trekking to forma relaksu. Do pełnego szczęścia, czyli porannego widoku na łono natury, łąkę, szczyt, stado owiec, świeżo parzonej kawy i porannej jogi brakuje mi właśnie śpiwora. Mój wieloletni nie zdaje już egzaminu podczas zimniejszych nocy, a uwielbiam wylegiwać się przed namiotem z książką w ręce nawet zimą.
Ja lubię rzeczy codzienne, więc gdy od czasu do czasu dostaję od kogoś kubek to się cieszę, bo uwielbiam pić herbatę i nie robić tego z jednego kubka. Szklanki też lubię, ale te zazwyczaj kupuję sobie sama. Lubię również poduszki. A wymarzony prezent dla mnie to gdyby to był pakiecik np. kocyk, kubek i książka -książka w dobranym do moich upodobań gatunku, kocyk w kolorze który lubię , a kubek to wiadomo, jaki by nie był sprawiłby radość. Tym sposobem miałabym przyjemne rzeczy pod ręką i przez długi czas i mogłabym nimi się cieszyć w różnych okolicznościach.
Mój wymarzony prezent to ciepły koc, puchowe skarpety, wino i do tego ciekawa książka. Taki zestaw plus ogień w kominku jest idealny, żeby przetrwać zimowe dni, a jednocześnie odetchnąć od dnia codziennego.
Hu, hu, ha,
hu, hu, ha
Zima nie jest zła
gdy się kocyk, herbatkę i dobrą książkę ma !
Gdy pandemia na świecie szaleje
ja pragnę czuć się bezpiecznie
nie wychodzić z domu
z książką zaszyć się w pokoju
Książki to ucieczka od rzeczywistości
uczą nas wielu ważnych wartości
mogą przenieść nas do innego świata
są lepsze od snapchata
Zdecydowanie książka to mój prezent wymarzony
może przez Mikołaja zostanie dostarczony?
Czy w dzisiejszych czasach istnieje jeszcze definicja wymarzonego prezentu? Przecież dziś praktycznie mamy wszystko, co potrzebne do szczęścia. Jak byłam dzieckiem wielką radość sprawiały nam prezenty w postaci owoców i słodyczy. To było coś na co się czekało. A dziś kupowanie prezentów staje się nieco kłopotliwe…. Dlatego moim wymarzonym prezentem jest to, aby każdego roku, przy tym stole nikogo nie brakło…Wiem, że czas jest nieubłagany i przyjdzie taka Wigilia, takie Święta, gdy kogoś już nami nie będzie. Nie chce o tym jeszcze myśleć i dlatego każdego roku dziękuję za to, że podczas Świąt możemy spotkać się w tym samym gronie. To dla mnie wymarzony prezent i największa radość.
Mój wymarzony prezent to lot balonem 🙂 Bardzo bym chciała polatać i spełnić to dziecięce marzenie. Zwłaszcza teraz, gdy latanie samolotem i podróżowanie jest praktycznie niemożliwe.
Mikołajki to takie preludium do świąt. Dla mnie wymarzonym prezentem z tej okazji jest zestaw płyt CD ze świątecznymi piosenkami i świąteczna powieść. Książka to w ogóle zawsze dobry prezent, a tyle powstaje pięknych świątecznych powieści naszych polskich autorek! Ach, a jak one potrafią zaczarować świat, stworzyć cudną atmosferę słowem! Od razu wpada się w radosny, świąteczny nastrój. Zaś zestaw CD to takie podbicie tego nastroju 🙂 Idealne do sprzątania!
dla mnie najlepszy prezent świąteczny to dar zdrowia…. ostatnio trochę się porobiło…
gdyby można było je kupować na kilogramy, albo na litry, to stałabym w najdłuższych kolejkach
a tak… to mogę dbać o siebie i innych i liczyć na cud
Moim prezentem wymarzonym,
jest wyjazd gdzieś daleko razem z narzeczonym!
Wypożyczylibyśmy małego kampera
i wyjechali gdzieś, gdzie codzienne życie nie dociera.
Zwiedzilibyśmy miejsca najróżniejsze,
ogromne miasta oraz wsie mniejsze.
Zjeździlibyśmy Polskę wszerz i wzdłuż,
nie bojąc się śniegu, deszczu czy burz.
Nawet gdybyśmy na zaspy śnieżne trafili,
dobrze byśmy się razem tam bawili 😉
To właśnie jest moje małe mikołajkowe marzenie…
Kto wie? Może kiedyś przytrafi się szansa na jego spełnienie?
Damian Marley śpiewał kiedyś o ”One Cup of Coffee” Bob Dylan poszedł o krok dalej i poprosił o “One More Cup of Coffee”. Big Sugar lubi słodką kawę, więc nuci „Sugar in My Coffee”, natomiast niezapomniany Nat King Cole, zaśpiewał to, co chciałaby usłyszeć niejedna kobieta od swojego ukochanego: „You’re the Cream in my Coffee”
Zarówno ja, jak i moja druga połówka uwielbiamy kawę. Pijemy ją… nie – delektujemy się nią i powoli smakujemy, aby poczuć jej smak i aromat. Do naszych ulubionych należą kawy z dodatkami. Teraz – w chłodne wieczory bardzo często popijamy kawę z cynamonem czy z czekoladą.
I pewnie dlatego do pełni szczęścia brakuje mi (nam) porządnego ekspresu do kawy 🙂 Czytanie super pozycji książkowych i delektowanie się pyszną kawą to moja chwila szczęścia 🙂
Więc w tym roku moim wymarzonym mikołajkowym prezentem – bez dwóch zdań – jest ekspres 🙂
Mój wymarzony prezent mikołajkowy to są książki, kocham czytać i nikt i nic tego nie zmieni. Oglądam seriale, ostatnio “Króla” na podstawie książki Szczepana Twardocha, więc zamówiłam już u Mikołaja “Króla”. Uwielbiam porównywać książkę z adaptacją filmową. Zamówiłam również pod choinkę “Żmijowisko” Wojciecha Chmielarza po obejrzeniu serialu “Żmijowisko”. Uwielbiam książki psychologiczne, mam nawet pokaźną biblioteczkę. Kocham również książki przy czytaniu których serce rozlatuje się na milion kawałków. Zima sprzyja czytaniu wieczory długie, imprezy wstrzymane , radość może przynieść tylko dobra książka.
Prezenty dla najbliższych kupione i zamówione a ja po cichutku marzę o czymś, co będzie tylko dla mnie i nie będzie kolejnym gadżetem używanym bardzo rzadko albo wcale.
Po cichutku marzy mi się kurs makijażu, ale nie po to alby zostać profesjonalną makijażystką. Bardzo bym chciała umieć ładnie i sprawnie pomalować samą siebie. Mieć kilka dobrze dobranych kosmetyków w odcieniach pasujących do mojej cery i podkreślać nimi to co jest do podkreślenia a tuszować to co jest do ukrycia.
Keyboard jest moim marzeniem,
przeszłości wspaniałym wspomnieniem.
Jako nastolatka kochałam na nim grać,
lecz instrument musiałam wtedy sprzedać.
Teraz myślami znów błądzę,
że może jeszcze kiedyś koncert urządzę.
Bo miłość do klawiszy jest wielka,
taka ze mnie muzyczna marzycielka 🙂
Zacznę od tego, że pewna cząstka mego serca należy do dyscypliny sportowej utożsamianej w 99% z mężczyznami. Tak, ja dziewczyna zakochana jestem w speedway’u nazywanym “czarnym sportem” po uszy. A była to miłość można rzec od pierwszego wejrzenia, Otóż mając lat 10 TATO zabrał mnie na derby Pomorza, czyli lokalny klasyk pomiędzy klubami z Bydgoszczy i Torunia. W dużej mierze za sprawą ekwilibrystycznej jazdy Tomasza Golloba, który na stalowym rumaku wyczyniał cuda pokochałam ten sport. Adrenalina, prędkość, zmieniający się co bieg rezultat meczu i …specyficzny zapach. Magia speedway’a zadziałała na mnie niczym magiczne zaklęcie!. Od tamtej pory razem z TATĄ (i teraz z moją drugą połówką) przemierzyliśmy już sporo dróg w kraju a nawet poza jego granicami, aby móc kibicować polskim żużlowcom. Zwiedziliśmy bodajże wszystkie żużlowe stadiony w Polsce i uczestniczyliśmy w wielu zawodach różnej rangi, w tym tych o najwyższe trofea w tej dziedzinie sportu. I mamy WSPÓLNE MARZENIE, aby jeszcze kiedyś bydgoska Polonia znalazła się pośród najlepszych drużyn w kraju. A póki co kibicuję jak tylko mogę mojej ukochanej ekipie z grodu nad Brdą i nie ukrywam, iż MOIM WYMARZONYM TEGOROCZNYM PREZENTEM byłby KARNET na sezon żużlowy 2021. Wówczas mogłabym regularnie zasiadać w przyszłym roku na stadionie bydgoskiej Polonii i wspierać dopingiem bydgoskich żużlowców.
Moim wymarzonym prezentem mikołajkowym byłaby dobra rada kogoś z branży, o tym czy powinnam robić prawko na ciężarówkę, czy raczej powinna odpuścić. Marzę by być kierowcą ciężarówki w spódnicy, ale z drugiej strony boję się tego. Moi najbliżsi mają również mieszane uczucia, ale nikt z nich nie jest kierowcom tak wielkiego samochodu, aby mi rzetelnie doradził. Taka rada od serca byłaby dla mnie bardziej wartościowa niż najpiękniejszy prezent, ponieważ stoję przed wielkim dylematem, a nie chciałabym robić prawka i nigdy z niego nie skorzystać, bo jak już wejdę do wody, chcę płynąć.
Kochany Święty Mikołaju!
Jestem już duża, ale ciągle w Ciebie wierzę. Pamiętasz w zeszłym roku spotkaliśmy się, kiedy mój jamnik Timi zastąpił Twojego zmęczonego renifera Rudolfa. Psina wtedy prawie się zalatała, ale zadanie zostało wykonane. Obiecałeś nam wtedy Mikołaju w przyszłym roku jakiś fajny prezent. Więc czekamy. Najgorsze jednak jest to, że mój jamnik Timi już od wakacji siedzi wieczorami w oknie i czeka na Mikołaja! Chyba nie chce Cię przegapić. Mało je, dużo pije, nie szczeka na listonosza, nawet za suczkami nie biega, choć od wakacji miał już 153 narzeczone! Mikołaju proszę uratuj piesunię i podaruj nam jakiś fajny prezent. Jeśli tak się stanie to wszystkie ewentualne szczeniaczki Timiego będą miały na imię Klausiki.
Pozdrawiamy!
Najlepszym prezentem byłoby, gdyby podczas bożonarodzeniowego orędzia Prezydent RP ogłosił, że epidemia została opanowana, jednak tym razem już naprawdę, a cały kraj powraca do normalności (czy też stanu sprzed epidemii, zależnie od opcji :P). Lubię podarunki, które służą mi przez długi czas, a ten niewątpliwie wpłynąłby pozytywnie i to z długofalową perspektywą. Ewentualnie przyjmę w swoje progi jakąś szaloną miłość. Żadnych prezentów materialnych, te sama mogę sobie kupić, liczy się tylko czysta metafizyka. 😛
Moim wymarzonym prezentem mikołajkowym są… książki… ponieważ…
Mam rodzinkę zwariowaną, w książkach bardzo zakochaną. Czyta babcia, mama, tata, z książką widzę nawet brata. I ja czytam książki stale, one mnie nie nudzą wcale. Książki w domu są świętością, każdą wita się z radością. Po kolei ją czytamy, później o niej rozmawiamy. Czytam wszystko bez wyjątku, przy niedzieli, wtorku, piątku. I romanse, przewodniki i horrory, poradniki. Fantastyka, kryminały, będą mi się podobały. Tak, ja książki chcę w prezencie, cały worek niech ich będzie! Marzę o książkowym raju… więc jak będzie Mikołaju?
Kochany Święty Mikołaju, wiem, że Ty wiele możesz i jak nie Ty to nie wiem kto. W Tobie ostatnia nadzieja. Przekonaj mojego męża, że pies w domu to świetny pomysł. Pies to nie tylko obowiązki i odpowiedzialność, ale też nieskończone pokłady miłości i wierności. Dom bez psa jest taki pusty, merdający ogon i radosne poszczekiwanie- tylko tego brakuje mi do szczęścia. Jestem pewna, że mój mąż też by to zrozumiał, jeśli by tego doświadczył. Nie chodzi mi o słodkiego szczeniaczka, nie chodzi również o rasowego idealnego psa. Marzę o przyjacielu na całe życie. Chciałabym, żebyśmy poszli razem do schroniska i tam zakochali się od pierwszego merdnięcia ogonem! Tylko jak przekonać mojego męża? No jak? Mikołaju, on pisał do Ciebie listy przez całe dzieciństwo, jestem pewna, że gdy je przejrzysz, to będziesz wiedział jak go podejść…
Wymarzony świąteczny prezent to wspólnie z rodziną spędzone chwile,
tak piękne i wyjątkowe jak motyle.
R – Radość wielką mi daje
O – Ogromnie mnie wspiera, nigdy się nie poddaję
D – Dzięki niej życie lepiej smakuje
Z – Zawsze do działania mnie motywuje
I – I za każdym razem chwytam szczęścia chwile
N – Naturalnie tak piękne jak motyle
A – Absolutnie rodzinę sobie cenię, a gdy ją mam u swego boku wszystko inne przestaje mieć znaczenie
Chciałbym cieszyć się doskonałym zdrowiem przez długie lata,
aby żyć szczęśliwie do końca świata.
Z-drowie niezmiennie musi doskonałe być
D-oładować się energią, aby szczęśliwie żyć
R-zeczywistość szara tęczą się koloruje
O-czywiście każdą przeszkodę i bariery z łatwością pokonuję
W-spólnie z najbliższymi chwile chwytamy
I-chęć do życia mamy, marzenia spełniamy
E-widentnie zdrowie to wielki skarb który ponad wszystko sobie cenię i na nic innego w życiu nie zamienię!
Wymarzony świąteczny prezent to założyć różowe okulary, zatrzymać czas i podróżować do krainy marzeń,
być otulona magią pozytywnych wrażeń,
tam gdzie jest dużo uśmiechu pełnego słońca,
rzeka optymizmu, która płynie bez końca,
las szczęścia, który nie wyginie,
tęcza pokoju, która nigdy nie zginie,
góra miłości, która wysoko się wznosi,
chmura radości, która do nieba unosi,
są gwiazdy pełne blasku, które spadają
i wypowiedziane życzenia spełniają.
W takiej cudownej krainie żyć bym chciała,
bo od rzeczywistości bym się oderwała,
uśmiech na twarzy miała
i niczego więcej do szczęścia nie potrzebowała!
Wymarzony świąteczny prezent to miłość najbliższych.
To właśnie z miłości
w życiu codziennym czerpię dużo radości.
Miłość to uczucie pełne magii i poświęcenia,
które całe nasze życie o 180 stopni zmienia.
Hokus pokus! Czary mary,
ona daje mi dużo pewności siebie i wiary!
Szarej codzienności kolorów dodaje,
sprawia, że świat wokół piękniejszy się staje.
Bo gdy motylki w brzuszku czuję,
po prostu do nieba odlatuję!
Miłość smaku codzienności dodaje,
sprawia, że życie magiczne się staje.
Miłość najbliższych najbardziej sobie cenię,
z niej czerpię radość, ona jest moim spełnieniem.
Bo miłość musi być,
aby długo i szczęśliwie żyć.
Mój wymarzony prezent ? Nie mógłby być zapakowany w karton, bo nie mógłby oddychać. Miałby przewiązaną kokardę na szyi, merdał ogonem, szczekał i poznawał nowe terytorium. O tak, marzę o drugim psiaku. Mam już jednego kundelka i chciałabym też drugiego – koniecznie wziętego ze schroniska. Nie dość, że psiak dostałby prezent jakim jest nowy kochający dom, to i ja zyskałabym drugiego psiego towarzysza, który dawałby ogrom radości całej rodzince. Czy mogłabym wymarzyć sobie lepszy prezent niż pomoc potrzebującemu stworzeniu i miłość jaką on by mi dał przez wiele, wiele lat? 🙂
Wymarzonym prezentem mikołajkowym jest dla mnie spotaknie z calą rodziną. Brat w Australii, siostra w Szkocji,a moja bliźniaczka w Ameryce Południowej.. Kilka lat już minęło od ostatniego spotkania razem. Tak bardzo bym chciała w tym ciężkim i trudnym roku,usiąśc z nimi przy jednym stole,złapać się za ręce i życzyć sobie tradycyjnie: “Wesołych Świąt “.. niby tak niewiele,a dla mnie tak bardzo dużo.
“Coraz bliżej święta…”, więc warto pomyśleć o prezentach. Jestem kobietą i z pewnością doceniłabym ładny, modowy prezent, który uzupełniłby moją garderobę lub nową błyskotkę do swojej kolekcji, ale w tym roku nie musiałby być materialny i chętnie pod choinką znalazłabym “prezent w postaci przeżyć”, bo już za długo zasiedziałam się w domu podczas pandemii. Pragnę przeżyć coś niesamowitego i totalnie odlotowego wznosząc się w powietrze jak ptak, bo to dla mnie wolności znak. Lot balonem mi się marzy, może dobry los mnie obdarzy przeżyciem niezwykłej, podniebnej przygody podczas pięknej, słonecznej pogody w morzu chmurzastej waty cukrowej pod potężnych rozmiarów balonu czaszy kolorowej, by cudowne widoki podziwiać i świat z innej perspektywy odkrywać. Taka niespodzianka może okazać się o wiele lepsza niż tradycyjne podarunki.👍😍🤩
Generally theUsuallyUsually the winning amount is shown in GbpSterling. Eleni Gaelan Brennan
Hello this is kinda of off topic but I was wondering if blogs use WYSIWYG editors or if you have to manually code with HTML. Filippa Nathan Christensen
I feel this is among the such a lot significant info for me. Gaye Bord Cormier
Good article. I will be dealing with a few of these issues as well.. Shara Gianni Jillian
I enjoy reading through a post that will make people think. Also, thanks for permitting me to comment. Marlee Christophe Gerta
Thank you your video is very helpful looking forward to watching the next one. Kellina Ewart Nesline
You are my inhalation , I own few blogs and often run out from to post. Tandie Josiah Marwin
I am truly grateful to the holder of this website who has shared this fantastic article at at this place. Florenza Paco Ahouh
I think the admin of this web site is actually working hard in support of his site, for the reason that here every stuff is quality based material. Edy Winny Shelli
Hello friends, pleasant paragraph and pleasant arguments commented at this place, I am genuinely enjoying by these. Brandi Fonz Wilkinson
Guys just made a website for me, look at the link: Tell me your recommendations. Thank you. Melva Sascha Krispin
Good day! I just want to give you a big thumbs up for your excellent info you have right here on this post. Lise Christos Erund
I got what you intend,bookmarked, very decent web site. Malanie Rafe Cox
Hello friends, good article and nice urging commented here, I am actually enjoying by these. Constantia Ibrahim Gallard
I am regular reader, how are you everybody? This post posted at this site is actually good. Gnni Gaspard Solberg
Some genuinely superb posts on this web site, thank you for contribution. Charlot Ware Grondin
I conceive you have noted some very interesting points, regards for the post. Sonny Wyatan Cruz
Excellent post. I will be facing a few of these issues as well.. Riva Jeffrey Hilly
I like this blog so much, saved to my bookmarks. “I don’t care what is written about me so long as it isn’t true.” by Dorothy Parker. Brittany Dermot Gora
I am sure this article has touched all the internet viewers, its really really fastidious post on building up new web site. Marrissa Rodolphe Huberman
I think this is a real great blog post. Really looking forward to read more. Really Great. Deana Traver French
NASCAR has declared it will ban the display of the Confederate flag at all events and on all it properties. Denyse Alaric Rafaelle
Way cool! Some very valid points! I appreciate you writing this article and also the rest of the site is extremely good. Maurise Conan Raffarty
Thanks-a-mundo for the blog article. Really looking forward to read more. Really Cool. Brana Sean Woothen
Wonderful article! We are linking to this great article on our website. Keep up the great writing. Melantha Rees Laurin
Im thankful for the article post. Really looking forward to read more. Fantastic. Mathilde Paddy Cocks
Wonderful, what a blog it is! This weblog provides useful information to us, keep it up. Emili Bendicty Engelbert
AD List 24 provides local classified ads for events, jobs, rentals, real estate, buy and sell, adults and dating. Tess Fields Quillon
This is my first time go to see at here and i am actually impressed to read all at one place. Carlynne Lamar My
Hello! I could have sworn I’ve been to this blog before but after browsing through some of the post I realized it’s new to me. Anyways, I’m definitely happy I found it and I’ll be book-marking and checking back frequently!
You made some nice points there. I looked on the internet for the subject matter and found most individuals will agree with your site.
Hello! I could have sworn I’ve been to this blog before but after browsing through some of the post I realized it’s new to me. Anyways, I’m definitely happy I found it and I’ll be book-marking and checking back frequently!
You made some nice points there. I looked on the internet for the subject matter and found most individuals will agree with your site.
Hello! I could have sworn I’ve been to this blog before but after browsing through some of the post I realized it’s new to me. Anyways, I’m definitely happy I found it and I’ll be book-marking and checking back frequently!
Hello! I could have sworn I’ve been to this blog before but after browsing through some of the post I realized it’s new to me. Anyways, I’m definitely happy I found it and I’ll be book-marking and checking back frequently!
You made some nice points there. I looked on the internet for the subject matter and found most individuals will agree with your site.
Hello! I could have sworn I’ve been to this blog before but after browsing through some of the post I realized it’s new to me. Anyways, I’m definitely happy I found it and I’ll be book-marking and checking back frequently!
I like a very useful article, I like our page and follow it
I am incessantly thought about this, thanks for posting.
Some really great info, Gladiola I detected this. I’m not spaming. I’m just saying your website is AWSOME! Thank you so much! Please vist also my website.
I reckon something truly special in this website.