Masturbacja to nadal dla wielu osób temat tabu. Mimo wszystko tematyka okołoseksualna stale jest odkrywana i rozmowy na jej temat w obecnych czasach aż tak bardzo nie dziwią czy tym bardziej – nie peszą większości osób. Poprzez małą świadomość wokół masturbacji narosło wiele nieprawdziwych informacji, które warto zweryfikować. Poznajmy kilka prawd i mitów na temat masturbacji.
Czy kobiety się nie masturbują?
Pierwszy mitem, który jest niezwykle często powtarzany, jest brak samozadowolenia przez kobiety. Samodzielna masturbacja jest typowa dla wszystkich ludzi i płeć nie ma tu żadnego znaczenia. Prawdą jest jednak, że ulegają tej pokusie nieco rzadziej niż mężczyźni, bowiem według brytyjskich badań tylko ¾ ankietowanych pań przyznawało się do autoerotycznych uniesień. Nadal jest to jednak spora liczba.
Kolejnym mitem powiązanym z powyższym jest inny, który mówi, że kobiety masturbujące się są zazwyczaj rozwiązłe bądź co gorsza – nimfomankami. Nie jest to jednak prawda. Dzięki sprawianiu sobie takiego typu przyjemności w pojedynkę kobiety mają lepszą świadomość swojego ciała oraz fizjologii seksualnej, a także częściej doznają orgazmu podczas kontaktów z partnerem.
Czy podczas masturbacji może dojść do skrzywienia penisa?
Przesąd ten może mieć źródło w anatomii. Naturalnie członek bywa nieco odchylony w lewą stronę, jednak w tę samą odchylone są również w większości penisy leworęcznych mężczyzn. Można więc z całą pewnością stwierdzić, że masturbacja nie ma na to wpływu. Bardziej wyraźne skrzywienie może być także wrodzone bądź wynikać z chorób związanych z nadmiernym włóknieniem tkanek. Może także powstać jako skutek urazu, przykładowo na skutek braku ostrożności podczas stosunku z partnerką.
Czy onanizowanie się jest grzechem?
Kwestia ta jest nieco bardziej wrażliwa, bowiem dla osób niewierzących kwestia grzechu jest niezrozumiała. Seksuolodzy są zdania, że wychowanie w atmosferze rygoru i świadomych zahamowań nie sprzyja powodzeniu w życiu seksualnym.
Mimo wszystko stanowisko Kościoła po wielu latach ulega powoli złagodzeniu, bowiem jak można przeczytać w Kongregacji Nauki Wiary”Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną Tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i ciężko nieuporządkowanym”. Podobnie sprawa ma się z mitem, że od masturbacji możemy oślepnąć. Nie ma to jednak nic wspólnego z prawdą, bowiem nie zanotowano ani jednego takiego przypadku w Polsce czy na świecie.