Balmain Paris i czołowe nazwisko marki, czyli Olivier Rousteing jak zawsze trafiają w 10 z kolekcją na sezon wiosna-lato 2020. Marka nie bez powodu kojarzy się z barokowym stylem i niesamowitym skupieniu uwagi na detalach.

Czerń i biel jako klasyka gatunku
Balmain Paris to marka, która genialnie łączy ze sobą klasyczne barwy jakimi są czerń i biel. I tak mamy spodnie typu dzwony z dzianiny, z wysokim stanem, które zostały wykończone w górnej części białymi elementami i przyozdobione złotymi guzikami, które dodają smaku bez zbędnego przepychu. Czy choćby czarną, wełnianą marynarkę, która nabrała świetnego design poprzez dodanie srebrnego haftu.


Pogoda…w kratkę?
Kratka w kolejnym sezonie wraca do łask także w przypadku Balmain Paris. Marka stawia na intensywne barwy czerwieni i chabru. Świetnym połączeniem w przypadku wzoru sprawdził się zestaw, na który składają się tweedowe szorty i krótki sportowy stanik. Całość bardzo dobrze sprawdzi się idealnie na spontaniczne wyjście jak i randkę, czy do pracy, ale warto wtedy zarzucić na siebie żakiet w tym samym stylu by dopełnić stylizacji.


Błysk w oku
Dla kobiet lubiących sobotnio-wieczorowe szaleństwa bardzo ciekawym rozwiązaniem, które wprowadziła w swojej najnowszej kolekcji marka są ubrania z dodatkiem srebra w postaci haftów, cekinów. Marka postawiła na klasyczne kolory czerni i bieli, przy których błysk zostaje najlepiej wydobyty, a kobieta staje się gwiazdą wieczoru i spotkania.


Asymetria
Balmain Paris podobnie jak inne światowe marki również postawiła na asymetrię, ale w dość niecodziennym wydaniu, bo zastosowała ją w szortach z krepy i satyny, a wykończyła srebrnymi guzikami. Niby prosto, ale z miłym dodatkiem.

Natalia Górczyńska.