Zmysł słuchu dostarcza na co dzień mnóstwa wrażeń, które często ignorujemy. Nieustannie słyszysz przecież szum pojazdów, klaksony, rozmowy innych ludzi, włączone w pracy radio czy wiatr. To słuch pozwala na delektowanie się muzyką i relaks przy uderzającym o szybę deszczu. Niektórzy cierpią jednak na mizofonię, która powoduje u nich zaburzenia w codziennym funkcjonowaniu. Na czym to polega?
Czym jest mizofonia?
Mizofonia to syndrom nadwrażliwości na niektóre dźwięki. Polega na tym, że dana osoba źle reaguje, gdy słyszy pobudzające ją odgłosy. Może odczuwać np. zdenerwowanie czy lęk.
U każdego syndrom dotyczy innych wrażeń akustycznych, co nie ułatwia leczenia, ani dokładnej charakterystyki zaburzenia. Zjawisko określa się także jako zespół SSS, co z języka angielskiego oznacza Selective Sound Sensitivity Syndrome.
Osoby cierpiące na mizofonię mają zmniejszoną tolerancję na poszczególne odgłosy, do których najczęściej należą m.in.:
- mlaskanie,
- głębokie oddychanie,
- płacz dziecka,
- tykanie zegara,
- chrapanie,
- klikanie na klawiaturze,
- stukanie palcami w stół,
- gryzienie pokarmów.
Objawy mizofonii – jak rozpoznać nadwrażliwość na dźwięk?
Objawy mizofonii aktywują się w momencie, gdy dana osoba usłyszy niepożądane odgłosy. Symptomy przeczulenia na dźwięki występują tylko w reakcji na bodziec np. w postaci głośnego chrapania czy kapania wody z kranu. Najczęstsze przejawy syndromu to np.:
- irytacja,
- zdenerwowanie,
- niepokój,
- obrzydzenie,
- przyspieszone tętno,
- nadmierna potliwość,
- trudności z oddychaniem.
Niekiedy nienawiść do brzmienia określonych dźwięków prowadzi nawet do ataków paniki. Oddziałuje zarówno na aspekty psychiczne, jak i fizyczne danej osoby. Zdarza się, że towarzyszy poważnym stanom psychicznym czy chorobom takim jak depresja.
Jakie są przyczyny mizofonii?
Dokładne przyczyny mizofonii nie są znane, co oznacza, że u każdego mogą mieć inne podłoże. Niektórzy dopatrują się pewnych zależności z doświadczeniami z dzieciństwa. Drażliwość na poszczególne odgłosy jest dość często występującym zjawiskiem, a niekiedy łączy się z fonofobią, czyli strachem przed dźwiękami.
Ten może być wywołany przez traumatyczne przeżycia związane z określonym hałasem. Wielu badaczy podejmowało już temat syndromu, ale cały czas stanowi on pewną tajemnicę i wymaga dalszego pogłębiania.
Leczenie mizofonii – jak wygląda?
Nie ma żadnego uniwersalnego lekarstwa, które pozwalałoby pozbyć się mizofonii. Niekiedy rozwiązanie stanowi terapia habituacji lub poznawczo-behawioralna. Spotkania z psychoterapeutą to najczęściej wybierana metoda walki z tym problemem, ponieważ zjawisko nierzadko łączy się m.in. z zaburzeniami lękowymi czy obsesyjno-kompulsywnymi.
Jeśli reakcja na dźwięki utrudnia codzienne funkcjonowanie, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza, aby zacząć walkę z objawami tego zjawiska.