Kawa – napój bogów, poniedziałkowe paliwo, płynne szczęście. Ilu miłośników, tyle określeń. Nie podlega żadnej dyskusji to, że większość z nas bez kawy nie wyobraża sobie poranka. Ale co tak naprawdę o niej wiemy? Oto 10 ciekawostek o kawie w sam raz na poniedziałek.
Aż zegar wybije południe
Jeżeli po godzinie 12 we włoskiej kawiarni zamówisz cappuccino licz się z nieprzychylnymi spojrzeniami. We Włoszech ten rodzaj kawy pije się tylko do śniadania, najczęściej w duecie z cornetto, czyli słodkim rogalikiem podobnym do croissanta. Po 12 cappuccino jest zakazane! Prawdziwy Włoch sięga tylko po espresso.
Kawa, czyli…kawa?
Gdy poprosisz o caffè, czyli po prostu kawę nie dostaniesz dużego kubka czarnej kawy, jak w Polsce. Dla Włochów kawa to po prostu espresso. Gdy chcesz napić się popularnej w Polsce „czarnej kawy” zamów americano (jednak w tym wypadku też licz się z westchnięciami ze strony baristy)
Sposób na upały
Kawa mrożona, czyli napój-deser robi furorę w sieciowych kawiarniach w gorące dni. Jednak prawdziwy Włoch nie sięga po tego rodzaju napitek. Oczywiście znajdziesz je we włoskich kawiarniach, jednak musisz wiedzieć, że to zabieg typowo pod turystów. Dla ochłody wybierają caffè freddo, czyli espresso z kostkami lodu.
Amerykańskie wymysły
Americano to po prostu espresso zalane gorącą wodą. Podobno wymyślili je żołnierze amerykańscy stacjonujący we Włoszech podczas II Wojny Światowej. Uparci Włosi jednak nie uznają tego „amerykańskiego wymysłu” i nigdy nie piją tego rodzaju kawy. Ba, mówią o niej z pogardą acqua sporca, czyli „brudna woda”.
Zakonna kawa
Nazwa cappuccino pochodzi od zakonu kapucynów, a konkretniej od beżowo-brązowego koloru ich habitów. To właśnie oni według legendy jako pierwszy przygotowali tą popularną obecnie kawę i wraz ze śniadaniami rozdawali ją biednym. Mleko i cukier dodane do kawy miały osłodzić cierpienie potrzebujących.
Co z tym mlekiem?
„Poproszę latte” – tylko nie zdziw się, gdy dostaniesz szklankę mleka. Bo po włosku latte to właśnie mleko. Gdy chcemy napić się warstwowej kawy z mlekiem znanej w Polsce właśnie jako latte musimy zamówić latte macchiato (czyli „mleko z plamką kawy”, macchia to po włosku plama).
Oszczędzanie na stojąco
Marzy ci się relaks przy kawiarnianym stoliku? Czasem przyjdzie nam za to słono zapłacić. We Włoszech kawa pita al bar, czyli stojąc przy barze jest bardziej popularna właśnie przez brak opłaty za nakrycie stolika, czyli coperto.
Dobro wraca
Caffè sospeso, czyli „zawieszona kawa” to fenomen społeczny, który swoje początki ma w Neapolu. Polega to na tym, że płacimy za kawę, ale jej nie dostajemy. Czeka ona na kogoś, kogo nie stać lub po prostu następnego klienta. Gdy sami jesteśmy w potrzebie również możemy skorzystać z kawy „zawieszonej” przez kogoś. Psst! W 2017 roku Netflix wypuścił na ten temat film dokumentalny „Suspended Coffee”
W każdym włoskim domu…
znajdziemy kawiarkę Bialetti. A na pewno w większości. To właśnie Alfonso Bialetti w 1933 roku wymyślił ten rodzaj zaparzacza do kawy i uczynił go kultowym. Według ostatnich sondaży co minutę na świecie sprzedaje się 3 kawiarki Moka Express firmy Bialetti. A Ty masz ją w domu?
Coś mocnego na koniec
Caffè ristretto, znana również pod nazwą caffè corto to najmocniejsza włoska kawa. A przy tym najmniejsza! Jest to tak zwane „skrócone espresso”. Do filiżanki trafia tylko 20-25 ml tego napoju. Ten rodzaj kawy jest zauważalnie gęstszy i ciemniejszy od klasycznego espresso.
To już wszystkie ciekawostki o włoskiej kawie jakie dla Was przygotowaliśmy. Jaka jest Wasza ulubiona kawa? Ja przyznam szczerze, że najchętniej sięgam po cappuccino (i grzeszę troszkę pijąc je też po 12, ciiiii!). Na koniec jeszcze jedna rada – gdy zdecydujesz się zamówić kawę we Włoszech staraj się to zrobić jak najuprzejmiej oraz w języku włoskim. Cena może wtedy zaskoczyć cię pozytywnie
Kasia Sodel