Płatki śniegu to określenie na osoby, które dorosłość osiągnęły po 2010 roku. Czym się charakteryzują? Dlaczego zyskały tak szczególny pseudonim pokoleniowy? Oto najważniejsze informacje o „snowflakes generation”!
Kim są płatki śniegu?
W ten sposób określa się osoby, które urodziły się pod koniec lat 90. XX wieku i na początku lat 2000. Używanie tej nazwy w odniesieniu do współczesnych nastolatków ma swój początek w literaturze. Termin został zaczerpnięty z książki Fight Club autorstwa Chucka Palahniuka. Z ust bohatera powieści padają następujące słowa: „Nie jesteś wyjątkowy. Nie jesteś pięknym i unikalnym płatkiem śniegu”.
W 2016 „snowflake generation” zostało okrzyknięte jednym ze słów roku przez wyadwnictwo Collins English Dictionary. Pojęcie szybko przylgnęło do młodych ludzi, którzy wyróżniają się spośród innych pokoleń pod wieloma względami.
Przede wszystkim to pierwsza generacja w historii, która od samego początku ma kontakt z internetem i związaną z nim technologią. Kolejnym czynnikiem, który często wskazuje się jako powód takiego, a nie innego zachowania śnieżynek, to ich rodzice, szczególnie Ci nadopiekuńczy.
Pokolenie płatków śniegu – charakterystyka
Pokolenie tak delikatne, jak płatek śniegu to osoby, które uważają, że są wyjątkowe, unikatowe i niepowtarzalne, a przy tym bardzo wrażliwe. Co ciekawe, jest to przekonanie na własny temat, które dzieciom wszczepili rodzice. Temat zaczął być zgłębiany przez psychologów, a także dokładnie przez nich opisany. Dzięki tym działaniom ustalono cechy charakterystyczne dla tej grupy.
Poza poczuciem wyjątkowości nastolatkowie muszą zmierzyć się z dużymi pokładami lęku, emocjonalnością oraz problemami z przyjmowaniem konstruktywnej krytyki. Dodatkowo to osoby, które są mocno skoncentrowane na sobie i niechętnie biorą odpowiedzialność za własne czyny.
Najlepiej czują się w otoczeniu rówieśników, ponieważ starsze pokolenia często ich nie rozumieją i postrzegają jako osoby ze zbyt wysokim mniemaniu o sobie.
Kolejną cechą charakterystyczną dla płatków śniegu jest łatwość, z jaką poruszają się po sieci i narzędziach wirtualnych. Internet to zdecydowanie ich środowisko. Czuja się w nim dobrze, chętnie przyswajają związaną z nim wiedzę, a obsługa nowych urządzeń nie sprawia im kłopotu.
Jest to pokolenie bardzo świadome – z dużą uwagą podchodzi do kwestii związanych z ochroną środowiska czy kwestiami społecznymi.
Płatki śniegu zawdzięczają swój indywidualizm i sposób bycia swoim „rodzicom-helikopterom”. Mówi się o tym, że to nadopiekuńczy sposób wychowania spowodował, że młodzi ludzie na zewnątrz sprawiają wrażenie niepowtarzalnych, przekonanych o swojej wartości, ale w środku są pełni lęku i niepewności.
Drugim mocno kształtującym czynnikiem są wszechobecne media społecznościowe, dostępne dla tego pokolenia do najmłodszych lat. Internet to narzędzie o ogromnej mocy, dlatego trzeba być jej świadomym. Warto wiedzieć, jak z niego korzystać, by nie stał się zgubny. Życie pokolenia Z jest praktycznie ciągle na świeczniku – młodzież dzieli się nim w sieci, licząc na słowa podziwu. Jednak nie zawsze otrzymują to, czego oczekują, a to mocno wpływa na ich poczucie własnej wartości.
Sytuacji nie ułatwia fakt, w jakich czasach przyszło im żyć – doskonale zdają sobie sprawę z tego, że urodziły się w czasach katastrofy klimatycznej i rozpędzonego kapitalizmu, co będzie miało ogromny wpływ na to, w jakich warunkach będą prowadzić dorosłe życie, wychowywać własne dzieci i się starzeć.
„Śnieżynki” a dorosłość – delikatne wyzwanie dla pracodawców
Wchodzące na rynek pracy pokolenie jest niemałym wyzwaniem dla wielu HR-owców. Dlaczego? Zazwyczaj są to osoby o bardzo bogatym CV, które poszukują zatrudnienia, mają bardzo dobre wykształcenie, umiejętności, wiele ukończonych kursów, a także wykazują się znajomością kilku języków. To wiąże się z kolei z wysokimi oczekiwaniami co do wynagrodzenia (nawet aplikując na pierwsze stanowisko w swoim życiu). Niestety, nawet jeśli rozmowa przebiega pomyślnie, ostatecznie do współpracy często nie dochodzi.
Powodów jest wiele, jednak to, co wysuwa się na pierwszy plan to duża niepewność pomieszana z bardzo emocjonalnym podejściem. Z jednej strony ma się do czynienia z osobami o naprawdę imponujących zdolnościach, lecz pod wpływem uwagi skierowanej w swoją stronę, potrafią rozsypać się jak domek z kart. Z tego względu, rekruterzy mają coraz większe trudności w znalezieniu wśród nich odpowiedniego pracownika.
W życiu prywatnym „śnieżynki” raczej nie są w formalnych związkach i nie planują posiadania dzieci w najbliższej przyszłości. Natomiast mogą nie pojawić się w pracy ze względu na gorsze samopoczucie swojego czworonożnego pupila.
Zauważalną cechą płatków śniegu jest to, że mają problemy w pracy w grupie, która jest bardzo ważnym elementem współpracy w wielu firmach i wielu stanowiskach.
Generacja płatków śniegu – czy naprawdę są tak wyjątkowi?
Śnieżne drobinki oglądane pod mikroskopem potrafią zachwycić. Wiele z nich wygląda jak misterna praca artysty, w dodatku w mikroskali. Co więcej, każdy jest niepowtarzalny i wygląda tak samo olśniewająco. Porównanie młodych ludzi do płatków śniegu jest trafione – młodzi dorośli są piękni i niepowtarzalni, i równie delikatni.
Warto mieć jednak na uwadze, że w gruncie rzeczy każdy człowiek jest jak śnieżynka – na swój sposób niepowtarzalny. Co w takim razie wyróżnia „snowflakes generation”?
Chociaż dla wielu jest to pokolenie nie do zrozumienia, to jednak potrafi wnieść bardzo dużo. Poza ich zdolnościami technologicznymi i rozumieniem wielu panujących w internecie zasad często myślą w sposób idealistyczny. Chcą zmieniać zastany świat. Odpowiednio poprowadzeni mogą osiągnąć naprawdę wiele, pod warunkiem, że sami wykażą się chęcią pracy nad sobą.