Kawa to popularny, aromatyczny napój, który towarzyszy wielu osobom każdego poranka. Czasami jednak trzeba z niego zrezygnować, przeważnie z powodów zdrowotnych. Co można wypić zamiast porannej filiżanki espresso? Oto kilka zdrowych zamienników kawy i kofeiny!
Dlaczego czasami trzeba zrezygnować z picia kawy?
Kawa to jeden z powszechniejszych napojów kofeinowych, który już na dobre zakorzenił się w naszej kulturze – mimo że ziarna sprowadzamy z drugiego końca świata. Zawiera cenne antyoksydanty, poprawia koncentrację, ale przede wszystkim, wykazuje działanie pobudzające, dlatego też jest często stosowana jako poranny zastrzyk energii.
Poza pozytywnymi właściwościami ma niestety także kilka negatywnych skutków. Przede wszystkim wypłukuje magnez z organizmu. Poza tym zbyt wysokie spożycie kofeiny może prowadzić do problemów z sercem (zwłaszcza u osób z wolniejszym metabolizmem), a także osłabiać pamięć i podnosić poziom cholesterolu we krwi.
Picie kawy nie jest zalecane kobietom w ciąży oraz osobom, które zmagają się z problemami układu trawiennego. Zdarza się również, że komuś kawa może po prostu nie smakować. Dlatego też warto sprawdzić, jakie są alternatywy dla tego czarnego napoju.
Herbata – popularny zdrowy zamiennik kawy
Jednym z popularniejszych zamienników kawy jest herbata. Ona również zawiera w sobie kofeinę (którą w przypadku herbat nazywa się teiną), choć w nieco innych ilościach. Szacuje się, że sama kawa ma około 40 mg kofeiny na 100 gramów, z kolei herbata – 11 mg.
Warto jednak pamiętać, że stężenie zależy od rodzaju naparu. Spośród tych liściastych, najwięcej teiny będzie w czarnej herbacie. Mimo to, o wiele częściej wybieranym zamiennikiem jest zielona herbata, głównie ze względu na swoje prozdrowotne właściwości. Zawiera w sobie wartościowe witaminy i minerały, a także polifenole, które wykazują się działaniem odmładzającym. Wspomaga również odchudzanie i detoksykację organizmu.
Teina z herbaty działa również w nieco inny sposób niż kofeina z kawy. Podczas picia czarnego napoju, dostajemy nagłą i wysoką dawkę energii, jednak starcza ona na krótko. W przypadku kofeiny z liści energia dostarczana jest do organizmu stopniowo, przez co też starcza na dłużej.
Yerba mate – pobudzenie prosto z Ameryki Południowej
Alternatywą dla kawy jest również yerba mate, czyli napar prosto z południowoamerykańskich krajów, takich jak Peru, Argentyna czy Chile. Jest przygotowywana z liści ostrokrzewu paragwajskiego i charakteryzuje się specyficznym, gorzkawym smakiem, przez co nie każdemu może przypaść do gustu. Ilość kofeiny zależna jest od odmiany liści, a także czasu parzenia. Szacuje się jednak, że może dostarczać od 7 do nawet 36 mg kofeiny na 100 ml.
Yerbę mate należy parzyć w specjalnym naczyniu o nazwie matero i pić przez specyficzną słomkę, którą określa się mianem bombilli.
Japońska matcha, czyli sproszkowana zielona herbata
Ostatnim zamiennikiem z zawartością kofeiny jest japońska matcha, czyli napój ze sproszkowanych liści zielonej herbaty. Poza tym, że zawiera około 34 mg kofeiny na 100 ml, to posiada również wiele prozdrowotnych właściwości. Dzięki temu jest doskonałym dopełnieniem zdrowego stylu życia. Działa na organizm tak samo, jak liście herbaty, czyli dodaje energii stopniowo, bez gwałtownych skoków i utrzymuje ją na dłużej.
Matcha ma silne działanie antyoksydacyjne, przyspiesza przemianę materii poprzez wspomaganie metabolizmu, a także obniża poziom cukru we krwi. Najlepiej pić ją w postaci latte z napojem roślinnym (np. owsianym).
Rezygnacja z kofeiny – zdrowe zamienniki
Pogromców senności i zmęczenia można szukać w różnych częściach świata – od Ameryki Południowej, aż po Japonię. Czasami jednak powodem rezygnacji z kawy jest sama chęć wyeliminowania kofeiny z diety. Czy w takim przypadku skazujemy się na brak koncentracji i ospałość? Nic bardziej mylnego! Oto kilka propozycji na zdrowe napoje dodające energii bez kofeiny!
Ostre przyprawy i korzeń żeń-szenia
Prawdziwą bombę energetyczną można stworzyć na bazie ciepłej wody i odpowiedniej mieszanki przypraw. Wystarczy połączyć wodę z miodem, dodać łyżeczkę kurkumy, suszonego imbiru, pieprzu cayenne, cynamonu i opcjonalnie również odrobinę soli. Taką miksturę należy wypić z samego rana, dzięki czemu zapewni się odpowiednią dawkę nawodnienia i naturalnej energii.
Alternatywą jest także napar na bazie korzeni żeń-szenia. Roślina ta pozytywnie wpływa na pracę układu nerwowego, a także pobudza organizm do działania. Jak go przygotować? 1 lub 2 łyżki korzenia należy zalać gorącą wodą, odstawić na 45 minut i odcedzić.
Korzeń imbiru na pobudzenie i wzmocnienie odporności
Jeżeli połączenie ostrych przypraw nie brzmi zachęcająco, to warto zdecydować się na sam napar z imbiru. Korzeń tej rośliny nie tylko pobudza organizm, ale także wzmacnia układ immunologiczny, rozgrzewa i wspomaga pamięć. W okresie jesienno-zimowym warto więc zamienić kawę na imbirowy napój.
Ziarna kakaowca
Ostatnim zamiennikiem kofeiny są ziarna kakaowca. Choć kakao kojarzy się raczej z klimatycznymi, zimowymi popołudniami pod kocem, to może być także źródłem energii. Co więcej, kakaowiec zawiera w sobie magnez, chrom, cynk i żelazo. Poza naturalnym pobudzeniem wspomoże również odporność.
Każdego poranka zwykle sięgamy po filiżankę gorącej kawy. Istnieje jednak wiele zdrowych i naturalnych zamienników tego napoju, zarówno z tych z kofeiną, jak i bez niej. Warto czasami sięgnąć po alternatywne napoje i spróbować różnorodności smaków.