Odpowiedź brzmi – nie tylko wtedy. Kremy z filtrem UVA i UVB to całoroczna podstawa pielęgnacji naszej skóry. Ile kremu SPF powinnam nakładać? Jak często? Jaki SPF wybrać? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziesz u nas.
Krok pierwszy – świadoma pielęgnacja
Słońce to wróg nie tylko skóry wrażliwej czy tej z przebarwieniami. Należy pamiętać, że przyspiesza ono procesy starzenia, a także reaguje z niektórymi składnikami aktywnymi. Dlatego raz na zawsze należy skończyć z tak często powielanym mitem, że należy naszą cerę wystawiać na słońce. Promieniowanie słoneczne nie ma żadnych właściwości leczniczych, więc nie ufaj osobie, która twierdzi, że opalanie „wyleczy trądzik”. Możesz narobić sobie tylko większej szkody, a długofalowe efekty takich praktyk mogą być ciężkie lub niemożliwe do odwrócenia. Jeżeli chcesz cieszyć się piękną i zadbaną cerą koniecznym jest włączenie kremu z filtrem do swojej codziennej pielęgnacji, szczególnie jeśli używasz innych kosmetyków, które w swoim składzie posiadają kwasy czy witaminę C. Nie musisz kończyć kuracji kwasami, czy rezygnować z retinolu w lato – wystarczy wysoka ochrona przeciwsłoneczna.
Krok drugi – wybierz mądrze
Jak wybrać SPF? Jaki krem z filtrem będzie odpowiedni do mojej cery? Który SPF jest najlepszy? Pewnie to pierwsze pytania, które nasuwają ci się na początku przyjaźni z filtrami. Kojarzą nam się one zazwyczaj z ciężkimi, bielącymi kremami, do których lepił się piach podczas wakacji nad morzem. Jednak ochrona przeciwsłoneczna na przestrzeni lat stała się istotnym elementem pielęgnacji skóry i na szczęście rynek kosmetyczny cały czas się rozwija, i obecnie dostępny mamy cały przekrój produktów do opalania – od balsamów po lekkie, żelowe formuły. Każda z nas znajdzie dla siebie ten idealny, jednak na początku mam dla Was krótką ściągawkę:
- Cera sucha – wybieraj kremy z filtrem, które pozostawiają twoją skórę nawilżoną i dodają jej naturalnego blasku. Żelowe, lekkie formuły mogą powodować uczucie ściągnięcia. Dodatkowo możesz nałożyć go na bogatszy i bardziej nawilżający krem do twarzy. Moja propozycja dla Ciebie to: BasicLab Lekki Krem Ochronny SPF 50+ lub Dermedic Sunbrella
- Cera mieszana – sprawdzą się u ciebie lekkie i wodniste konsystencje, które nie obciążą dodatkowo twojej skóry, a także te żelowe z dodatkiem składników nawilżających jak na przykład aloes. Wypróbuj: HolikaHolika Aloe Waterproof Sun Gel SPF50+ lub La Roche-Posay Anthelios
- Cera tłusta – podobnie, jak w wypadku cery mieszanej postaw na lekkie wersje kremów z filtrem. Pamiętaj jednak, że alkohol wysoko w składzie nie jest przyjacielem żadnej cery. Twoja cera nie potrzebuje treściwego nawilżenia, jednak to w lekkiej formie będzie jej służyć. Postaw na propozycję do cery mieszanej lub wypróbuj: Skin79 Waterproof Sun Gel SPF50+ lub Garnier Ambre Solaire Sensitive Advanced UV Face Fluid SPF50+
Krok trzeci – ilość i jakość
Kolejnym powielanym mitem w kwestii ochrony przeciwsłonecznej jest to, że tylko kremy z filtrem 50+ chronią nas odpowiednio. Wyższa liczba na tubce twojego kremu wcale nie oznacza, że jest on lepszy. Różnice procentowe w kwestii przepuszczalności promieniowania UVB między SPF 30, a SPF 50 są znikome (SPF30 pochłania około 97% promieniowania, a SPF50 98%). No więc dlaczego zazwyczaj wybieramy SPF50? Aby rzadziej go dokładać. Dokładnie tak. Żaden krem z filtrem nie zapewni nam całodobowej ochrony po jednorazowym użyciu przy porannym makijażu. Przyjmuje się, że krem z filtrem 50 powinniśmy dokładać co około 3-4 godziny, a ten z niższym – analogicznie częściej. Równie znaczącą rolę gra tutaj ilość nakładanego produktu. Przyjmuje się, że powinniśmy nakładać od 1,5 do 2 ml kremu z filtrem UV, jednak jak to odmierzyć? Cały trik polega na odmierzeniu kremu za pomocą palców. Nałóż go w formie grubych linii na całą długość palca wskazującego i środkowego. Tyle kremu powinno znaleźć się na twojej twarzy jednorazowo. Za dużo? Spróbuj najpierw nałożyć jeden „palec”, a po kilku minutach drugi. Pamiętaj również, aby odczekać około 10 minut po aplikacji przed rozpoczęciem makijażu, aby nie zetrzeć kremu gąbeczką czy pędzlem.
Krok czwarty – dodatkowa ochrona przed słońcem
Co raz częściej na rynku możemy spotkać się z podkładami, fluidami czy pudrami, które reklamowane są jako te, które zawierają filtry przeciwsłoneczne. Jednak kosmetyk kolorowy to nie to samo co krem do opalania i taka ochrona przeciwsłoneczna nie jest wystarczająca. Mimo wszystko są one świetnym źródłem dodatkowej ochrony, dlatego w sezonie słonecznym czy na wakacjach postaraj się wybierać kolorowe kosmetyki z filtrem. Wtedy nawet, gdy zapomnisz dołożyć kosmetyku do opalania twoja skóra będzie dalej chroniona.
Krok piąty – UVA, UVB, PA+++, czyli wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej
Warto wiedzieć, że promieniowanie UV dzieli się na trzy typy: UVA, UVB i UVC. Skupmy się na dwóch pierwszych, ponieważ przed trzecim chroni nas warstwa ozonowa. Promieniowanie UVA stanowi około 97% całego promieniowania UV, które dociera do nas wraz z promieniami słońca niezależnie od pory roku czy pogody. Przenika ono przez chmury, szkło (czyli chociażby szyby twojego mieszkania) i przede wszystkim naszą skórę. Dociera w głębokie warstwy naszej skóry powodując zmiany takie jak przyspieszenie starzenia, degeneracja włókien kolagenowych czy zmiany nowotworowe. Faktor UVA oznaczany jest na opakowaniach jako skrót literowy w kółku lub (zazwyczaj tych pochodzenia azjatyckiego) jako PA+++ (im więcej + tym lepsza ochrona UVA). Natomiast pozostałe 3% promieniowania to UVB odpowiedzialne za oparzenia słoneczne, a także opaleniznę. Pamiętajmy, aby wybierać filtry SPF (czyli Sun Protection Factor) mające oznaczenia gwarantujące nam ochronę przed oboma rodzajami promieniowania.
Dbajmy o swoją skórę bez względu na pogodę, aby zachować ją w dobrej kondycji na dłużej. Podkreślajmy wśród swoich znajomych czy rodziny jak ważna jest ochrona przed słońcem w każdym wieku i niezależnie od płci. Kremy z filtrem SPF są co raz łatwiej dostępne w drogeriach, jednak największy wybór mamy w sklepach online.Pamiętajmy, aby zawsze sprawdzać wskaźnik ochrony przeciwsłonecznej i nakładać odpowiednią ilość produktu – bez względu na porę roku. Od dziś ochrona SPF to podstawa twojej pielęgnacji!
Kasia Sodel