Po upieczeniu zielonego biszkoptu, przecina się go na dwa lub trzy blaty i przekłada wcześniej przygotowanym kremem. Można również dodać warstwę orzeźwiającej marmolady – np. porzeczkowej czy wiśniowej. Dodatkowo odcina się wierzch ciasta i robi z niego grudki, które udają mech (analogicznie jak w innym popularnym cieście – Kopcu Kreta). W klasycznej wersji posypuje się całość pestkami granata, ale spokojnie można zastąpić je innymi owocami – np. borówkami amerykańskimi, a nawet – by było jeszcze bardziej leśnie – jagodami lub malinami. Ciasto to znakomicie też sprawdzi się w formie zielonych muffinek, idealnych na urodzinowe przyjęcia dla dziecka. Będą nie tylko pyszne, zrobią także na gościach wizualne wrażenie. Dzięki swojej konsystencji może być tortem urodzinowym – bez problemu wbijemy w nie nawet kilkadziesiąt świeczek! Lekki, aksamitny krem nadaje ciastu elegancji i sprawia, że wypiek ten znakomicie sprawdzi się podczas innych uroczystości rodzinnych, a także wiosenno-letnich przyjęć w ogrodzie.